,,Twój na zawsze'' opowiada o dwójce nastolatków. Ally Craig straciła matkę kiedy miała jedenaście lat. Była świadkiem jej zamordowania. Teraz żyje z ojcem i ma 21 lat. Neil Craig pracuje w policji i prowadzi dochodzenia jak doszło do czyjejś śmierci. Martwi się o Ally bo nie chce stracić również córki. Tyler Hawkins jest zbuntowanym dwudziestolatkiem, którego brat popełnił samobójstwo. Poza tym ma młodszą siostrę, a jego rodzice są po rozwodzie. Ojciec jest właścicielem wielkiej firmy, którą chce aby przejął jego syn. Drogi dwojga splatają się kiedy chłopak zostaje pobity przez ojca Ally. Tyler i jego przyjaciel wpadają na pomysł aby zemścić się na nim mszcząc się na jego córce. Jednak oczywiście jak to w filmach bywa zakochują się w sobie.
Dość dobry film, ciekawa fabuła, zabawne postaci, dramatyczne sceny -to lubię. Muszę przyznać, że brakowało mi takiego dramatu ponieważ ostatnio skupiłam się na filmach z happy endem więc ,,Twój na zawsze'' był dobrą odskocznią.
Ocena filmu: 6/10

UWAGA SPOILER
Muszę przyznać, że bardzo zaskoczyło mnie zakończenie. Wiedziałam, że ktoś umrze bo to w końcu melodramat ale nie wpadłabym na to jak to się stanie. Obstawiałam wszystko: samobójstwo Tylera, zabójstwo Ally albo jej ojca, morderstwo młodszej siostry Tylera, śmierć ojca Tylera...jednak nie przypuszczałam, że to właśnie zamach na WTC przyczyni się do śmierci Tylera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz